Żwirek to stały wydatek dla każdego właściciela króliczych uszów i nie ma jego jako takich zamienników( tzn, siana, słomy, trocin czy zbrylającego się żwirku dla kotów nie polecam).
Kiedy kupiłam Dyźka używałam żwirku Pinio- ok. 10zł za 5l (bardzo fajny żwirek jak wiele na rynku) , ale kiedy uszata rodzinka się rozrosła żwirek trzeba było kupować 3-4 razy w miesiącu. Dość duży wydatek, dlatego zaczęłam zakupy na allegro. Za 30kg żwirku wraz z przesyłką płaciłam ok. 45zł. Co starczało mi na dość długo myślę, że ponad 3 miesiące na pewno.
Ale znalazłam kiedyś na forum o uszakach informacje, ze zwykły pellet do palenia w kominkach z marketów (OBI) nie zawiera szkodliwych substancji i z powodzeniem możemy go używać. Cena 15 kg worka to koszt ok. 16zł. Czyli przy takiej samej objętości pelletu z OBI, a żwirku z allegro oszczędzamy ok. +/- 13 złotych. Może nie jest to jakaś kolosalna kwota, ale wybór zależy od was.
A wy jakiego żwirku używacie?
0 komentarze:
Prześlij komentarz